Historia Jose

Jose to prawdopodobnie najcieplejszy człowiek w całej Gwatemali, to od niego też zaczyna się cała historia SempreArte. Jose jest producentem i projektantem naszych butów i damskich portfeli. Kiedy w grudniu 2017 roku wpadliśmy na jego sklep, zakochaliśmy się w jego produktach.
Jak sam mówi, pomimo tego, że teraz całe jego życie polega na projektowaniu butów, urodził się w rodzinie, w której wielokrotnie nie było wystarczających środków, żeby kupić buty. Jose pochodzi z wioski oddalonej 20 km od Antigua, wioski, której mieszkańcy specjalizują się w produkcji skórzanych butów. Niektóre buty są dobrej, inne złej jakości, inne, jednak ze względu na brak edukacji, producenci nie są w stanie wyjść z produktami poza wioskę. Podobnie skończyłoby się życie Jose, gdyby nie fakt, że w wieku 6 lat, w tajemnicy przed rodzicami, poszedł do szkoły. Usiadł w ostatniej ławce, aby ukryć się przed nauczycielem. Nie miał żadnych książek, ani mundurka, co powodowało, że reszta klasy go wyśmiewała. Poza szkołą praktykował pisanie kijem po ziemi, bo nie miał nawet długopisu. Kiedy zakończył podstawowe nauczanie, wydawało się, że na tym zakończy się jego edukacja, jednak pewnego dnia nauczyciel przyszedł do jego matki i wybłagał ją, aby pozwoliła Jose kontynuować naukę i wsparła jego edukację. Rodzice zgodzili się. Jose szybko znalazł pracę, poza szkołą sprzedał tortille. To pozwoliło na pokrycie kosztów związanych ze szkołą, a także utrzymywało rodzinę. Z biegiem czasu, kiedy był starszy dorabiał także jako murarz, kelner, ogrodnik. Ludzie z wioski wytykali mu, że jest zbyt ambitny, że za bardzo podąża marzeniami, jednak on nie poddawał się. W końcu, jak twierdzi dzięki Bogu, ukończył księgowość. Po studiach dostał pracę jako księgowy dla jednej z firm w Antigua. Tam nauczył się jak działa biznes, technik sprzedaży, marketingu, finansów. To też odmieniło jego życie. Z zaoszczędzonych pieniędzy postanowił otworzyć warsztat w wiosce i sklep w Antigua. Zdawał sobie sprawę, że ludzie w wiosce mają ogromny talent, ale nie umieją go wykorzystać, umieją tworzyć niesamowite produkty, ale nie zawsze dbają o jakość, tworzą te same produkty, nie rozwijają technik, ani wzorów. Chciał im w tym pomóc. Zaczął tworzyć projekty butów i torebek, wplatając w skórę huplies ( tradycyjne, ręcznie tkane przez kobiety z plemienia Majów kolorowe bluzki) W ten sposób zapewnia też pracę kobietom ze swojej społeczności. Szczególną uwagę poświęca jakości, tego samego uczy swoich pracowników, uczy ich rozwoju i kreatywności. Jego kolejnym marzeniem jest tworzenie nowych miejsc pracy dla Gwatemalczyków, rozwijanie ich talentu i przekazywanie ich sztuki światu. Jak uważa, nawet to dziecko bez butów, może pomóc światu.
go.